Zgodnie z polskim prawem z dniem ślubu powstaje pomiędzy nowożeńcami ustrój wspólności majątkowej. Oznacza to połączenie we wspólną własność majątkową wszystkiego, czego małżeństwo się dorobiło, zakupiło czy też otrzymało w prezencie przez okres swego trwania. Za tą formą prawną idą przywileje przysługujące współmałżonkom: czy to w postaci możliwości wspólnego rozliczania się z fiskusem, czy też większej przychylności ze strony banków, które chętniej udzielają kredytów parom solidarnie ręczącym za siebie.

Niestety, małżeńska wspólność majątkowa wiąże się z ograniczeniami w rozporządzaniu majątkiem własnym każdego z małżonków. Nie mówimy tu o dorobku zgromadzonym przed ślubem, ten stanowi majątek odrębny każdego z partnerów. W artykule poniższym przeanalizujemy możliwość wyłączenia prawa wspólności ustawowej.

Zacznijmy od tego, że czynność ta prawem wymaga formy aktu notarialnego, zatem leży w kompetencjach notariusza. Może on, na wniosek stron i za ich zgodą, w dowolnym czasie trwania związku małżeńskiego, a nawet przed ślubem (w postaci intercyzy przedmałżeńskiej), dokonać formalnego zniesienia ustroju małżeńskiej wspólności majątkowej. Efektem tej czynności prawnej jest ustanowienie rozdzielności majątkowej.

Każdy z małżonków zachowuje prawo do samodzielnego, nieograniczonego zawiadowania zgromadzonymi przez siebie dobrami i nie odpowiada za zobowiązania finansowe swego partnera. W razie rozwodu unika się perturbacji związanych z podziałem majątku, ponieważ każda ze stron pozostaje przy odrębnej własności.

Jeżeli zastanawiacie się Państwo nad zmianą statusu matrymonialnego, należałoby rozpatrzyć, najlepiej jeszcze przed ślubem, czy nie skorzystać z tej formy regulacji prawnej. Ze swojej strony –  zachęcamy do kontaktu z kancelarią notarialną. Rozważmy tę wątpliwość wspólnie! Niewykluczone, że wybierzemy zupełnie inną opcję… Ale o tym w kolejnym artykule.